- w pokoju mieszka się z osobami z swoich przyszłych okolic.
- są 2 duże łózka i jedna dostawka, dlatego codziennie inna osoba musi spać na małym łóżku.
- każdy należy do jakiejś grupy, która oznaczona jest jakimś kolorem. Każdy kolor coś oznacza, np. zieloni i niebiescy odlatują samolotem, żółci - mają szkolenie do pt(mają dzieci poniżej 2lat|) i dalesze kolory - tutejsi, których hości odbiorą osobiście.
-jak wcześniej pisałam, zadawane są pytania i babka chodzi z mikrofonem i pyta, Za poprawnie udzieloną odpowiedź jest punkt dla danej grupy. Dzisiaj okazało się, że niebiescy mieli najwięcej pkt więc w nagrodę pojechali do NYC.
- project- to prawda, że za super extra project można jechać do NYC za free pod warunkiem, że uwzględniacie wszystkie wytyczne. Nie tylko, gdzie, skąd, jakie dzieci macie i zabawy. Musicie opisac jeszcze etapy rozwoju dzieci i inne (nie pamiętam co tam jeszcze było). W każdym razie wygląda to tak, ze w pon płacisz 45$ za NYC a jak Twoja drużyna wygra lub masz super projekt jedziesz ponownie w środę.
- jedzenie jest bardzo dobre, ale dostajemy tylko śniadania i obiady, kolacja - kup sobie sam.
- ludzie przyjeżdżają czasami z końca świata i po długiej podróży, niewyspaniu i zmęczeniu faszerują nas teorią po 8h dziennie, gdzie czasami człowiek nawet nie ma ochoty przestawić się na tryb angielski nie wspominając o normalnym myśleniu:/
- można jechać do centrum handlowego. Autobusy są co półgodziny za free, ale obowiązkowo trzeba dać 1$ napiwku dla kierowcy. Jesli chodzi o to centrum to uważajcie, ja dzisiaj z Iloną zgubiłyśmy się :P tak wiem śmieszne, ale w życiu tak gigantycznego centrum nie widziałam. Wrócić później na przystanek autobusowy wcale nie jest tak łatwo. Jeśli nie zdążysz na ostatni autobus o 20.15 radź sobie sama, czyli taxi za nawet nie chcę wiedzieć ile $.
- tak ogólnie to jeśli palicie a nie wiecie co z tym fantem zrobić, zdradzę wam sekret ( wiele lasek tutaj pali :P )
- chłopacy - mamy 2 chłopaków (Niemcy i Dania),
-angielski - wiele osób nawet nie rozumie pytania, dokąd jedziesz lub co robią Twoi hości? Czyli jak widzicie nie trzeba być orłem z angielskiego, żeby przyjechać.
- godziny policyjne - są od 22, ale nikt ich nie pilnuje i każdy robi co mu się tylko podoba.
- wszędzie jest klima - gdziekolwiek nie wejdziecie zimno jak nie wiem! Wychodząc na dwór nie ma czym oddychać - dosłownie. Powietrze jest tak gęste, że masakra. Jeśli chodzi o ciuchy. Nie wiecie co zabrać na szkolenie? pierwszego dnia - wszystkie wystrojone, koreczki, umalowane, odstrzelone - następnego - dresy, adidasy i czasami kurtki. Jak wspomniałam jest strasznie zimno - dziewczyny z cieplejszychh krajów chodzą w kurtkach. Dresy - siedzenie na podłodze lub 8 h siedząc na dupie jest mało komfortowe. Jeśli macie z tym problem i nie wiecie co wybrać - stawiajcie na wygodę bo na wasz wygląd i tak nikt nie zwróci uwagi.
Z takich ważniejszych rzeczy to chyba wszystko. Jak coś mi się przypomni lub wydarzy nowego - napiszę!
Statua zgarnia 5$ za zrobienie z nią zdjęcia.
Dzisiejszy lunch. ( jest bufet szwedzki, czyli bierzesz co chcesz. Uważajcie, bo czasami dobrze wyglądające nie oznacza dobre: D )
Lunch z Iloną
pokoje - jak widać super, klima w pokoju i wi-fi.
Zestaw za 8$ frytki, amerykański hamburger i lemoniada. Dla porównania koszulka z napisem I<3NY kosztuję 5$.
Pierwszy raz czytam taką relację ze szkolenia, tzn. zawarłas bardzo dużo ciekawych i potrzebnych informacji, które się przydadzą jak uda mi się wyjechac :)
OdpowiedzUsuńDobrze jest wiedzieć czego się mniej więcej spodziewać ;)
cieszę się bardzo ;) pewnie, ze Ci się uda, pozytywne myślenie. Ja też w to nie wierzyłam a tu proszę mieszkam w willi, której może mi sam Beckham pozazdrościć :)
UsuńBardzo milo czyta się Twojego bloga:)
OdpowiedzUsuńJa jestem tu już ponad tydzień.
Jeśli chodzi o NYC to zakochałam się bez granic :)
Mam nadzieje, ze kiedyś się spotkamy!
Pozdrawiam!
oj juz w najbliższym czasie mam plan odwiedzić NYC więc mam nadzieję do zobaczenia :D
UsuńNo właśnie, przydatne informacje o szkoleniu, których też wcześniej nie słyszałam. Ogólnie nastrajają pozytywnie! I ten pokój też ;)
OdpowiedzUsuńto jeszcze nie koniec :P będzie jeszcze jeden post ze szkolenia :D
UsuńSuper!! Zdjęcie ze statuą jest rewelacyjne, koniecznie musze sobie też takie zrobić :P
OdpowiedzUsuńdzięki za posta o pakowaniu, przydał się i to bardzo!! :)
Oj tak statua jest fajna, nie wiem czemu myślałam, że zdjęcia można z nią zrobić za free jak u nas w Zakopcu fota z misiem też 5 kosztuję :D
Usuńcieszę się, ze post się komuś przydał :D