My au paie area!
Mój pokój ;)
moje łóżko...
moja kuchnia, wyposażona we wszystko i w polskie produkty oczywiście..
Zdjęcie zrobione jest z drzwi w moim pokoju.
i znowu moja kuchnia ;D
mój salonik ( ten sprzęt to nie jest moja siłownia, w siłownie jest taki sprzęt, ze nie jeden klub sportowy by pozazdrościł ;) ) TV oczywiście z internetem.. Zdjęcie z kuchni.
strasznie wygodna sofa... myślę, że jeszcze wiele filmów na niej obejrzę.
sprawa oczywista kominek ( w całym domu jest 5 kominków, ale wyglądają zupełnie inaczej)
kawałek mojej łazienki z lewej strony jest wanna i prysznic oraz wypchana po brzegi szafka z kosmetykami :) a tak w ogóle moja kumpela ze szkolenia ILONA ma hostkę, która pracuję w jakiejść firmie kosmetycznej i ma 50% zniżki na kosmetyki MAC'a, INGLOT'a i wszystkich innych lepszych marek. Nie mogę się doczekać kiedy odwiedzę ją wznów w NJ ;)
Wow ile miejsca i w ogóle tak bardzo przytulnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda to super!
tak:D a najfajniejsze jest to, ze nikt tu nie przychodzi :P Czasami jak Eryk przyjdzie mnie o coś zapytać i puka do pokoju i mówię, żeby wszedł to dopóki sama nie otworze drzwi nie wejdzie ;p
UsuńJa mam dokładnie tak samo. Nikt nie wejdzie do mojego pokoju, aż ja nie otworzę drzwi.
UsuńTeraz wszyscy tutaj w Polsce ci zazdrościmy :)
OdpowiedzUsuńoj Aguś dopiero się rozkręcam :P
Usuńszcęściara!
Usuńnie dość że host mama to Polka, to jeszcze prawie apartament dostałaś. :)
bo rodziny to trzeba szukać po ludziach a nie po lokalizacji :P
UsuńSylwiu :)gratuluje takiej rodzinki. Powodzenia i trzymam kciuki za Twoją wielką przygodę :) Może za rok i ja będę miała taką szansę. Pozdrawiam Cieplutko :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Anonimusie :P
Usuńo matko! nienawidzę jak ktoś odmienia imię: Sylwiu. Nie ma takiego słowa!
UsuńNo istne szaleństwo! Czekam na więcej :) A da radę zrobić zdjęcie od frontu domu? Bo ciekawa jestem tej willi :P
OdpowiedzUsuńpostaram się i nie tylko mojej ale i z całej ulicy taki krótki filmik, ale to cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńgenialny masz apartament! niejedna au pairka Ci pozazdrości :D ale i tak najważniejsze są relacje z rodziną. bo tego nawet najlepsze zakwaterowanie nie wynagrodzi...
OdpowiedzUsuńświęte słowa :) na szczęście na to też nie mam co narzekać :D
Usuń