Alexia wybrała słodkiego pieska, którego później zabrała jej area :P
ta laska ( nie wiem jak ma na imię) wybrała cienie i chyba jakąś książkę, którą później zabrała jej Lucie a Lucie zabrała Andrea!
Lucie i Natalii (Natalii pomimo iż jest z innej agencji, była z nami na moje zaproszenie :)
Ja, Lucie i Alexia!
Znowu jakaś laska wybrała ramkę, pudełko, zawieszkę do telefonu, lakier, balsam.
Area wybrała świetną ramkę i świeczki świąteczne, które oddała Alexi za misia.
Lucie wybrała chyba najlepszy prezent, błyszczyk i 2 sanitizery oczywiście je wymieniła :)
Koleś wybrał płytę "Sex w wielkim mieście" która później została zgarnięta przez Natalii.
Syla czyli ja wybrała zestaw, który zobaczyć możecie poniżej!
Lubie takie pierdoły więc go sobie zatrzymałam i nikt mi go nie zabrał :)
Natalii wybrała słodycze i słodycze, które wymieniła na płytę jak już wcześniej wspomniałam.
Skarpeta mikołaja, 3 błyszczyki i słodycze - zostawiła sobie i nikt jej nie zabrał.
Andrea wybrała kubek i świeczkę, którą wymieniła na książkę i zestaw cieni, który zabrała Lucie.
To nasze prezenty.
A to mój prezent. Nie wysiliłam się za bardzo. Chciałam kupić coś z drużyną Cincinnati, ale ceny były kolosalne i nic ciekawego nie znalazłam, zresztą za to wszystko zapłaciłam 9$.
Zapomniałam wam się pochwalić, że na święto Dziękczynienia dostałam od hostki kapciuszki :)
a wcześniej kupiła mi kalendarz na 2013rok! Wszystko ładnie pięknie tylko taki kalendarz w sklepie za $ można kupić uwaga za dolara :P a ten kosztował 15$ :) No dobra może nie identyczny, ale w taki stylu można kupić.
Ostatnio dowiedziałam się że na święta Pizza Hut wydała zajebisty prezent.
perfumy o zapachu pizzy. Lubię zapach pizzy, ale nie koniecznie chcę pachnieć jak pizza!
Przed przyjazdem do Usa wysłałam mojej rodzinie pocztówkę. Ze względu, że w Koninie nie ma nic ciekawego pocztówkę wysłałam z naszych pięknych Tatr. Napisałam, że cieszę się, że mnie wybrali i mam nadzieję, że spędzimy razem świetny rok. Kartka przyszła wczoraj, szła do Usa 3 miesiące!!
W Usa mają bzika na punkcie świąt! Jak pewnie wiecie, wszędzie już całe domy poubierane, ale nie tylko domy. Poniżej macie zdjęcie renifera marki BMW!!
super pomysł z tym Dirty Santa : )
OdpowiedzUsuńciekawe co jeszcze ciekawego wymyśli :p
Ozdoby na samochód? :D :D
OdpowiedzUsuńKurcze, fajnie tam macie.... :P
Ale fajne prezenty świąteczne, no i sposób wręczania...:P :)
OdpowiedzUsuńrenifer <3
OdpowiedzUsuń2 raz weszłam na twojego bloga, cieszę się że to powtórzyłam bardzo mi się spodobał :) Dodaję go do Spisów blogów prowadzonych przez au pair którego jestem właścicielką. MAm nadzieję, ze nie masz nic przeciwko, jeśli jednak tak, napisz wiadomość a wykasuję :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam http://jestemaupair.blogspot.com/
ostatnio moje dzieciaczki też zauważyły takie auto ustrojone po domem. To chyba jakaś nowa moda na auto- renifer ;)
OdpowiedzUsuńhej, mogłaby któraś napisać mi maila jak się spakować? chodzi mi o te najpotrzebniejsze rzeczy, co spakować do podręcznego i tym podobne. Byłabym bardzo wdzięczna bo strasznie stresuje się tym wyjazdem w końcu to rok, a ja na pewno o czymś zapomnę.
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję i pozdrawiam :)
itsallwithlove@op.pl
Ale fajna taka "zabawa" :)
OdpowiedzUsuńNa pewno masa radości i śmiechu przy tym była :D