Jak wiecie będę opiekować się dziećmi w wieku 14 i 10lat. Miałam mega problem, aby kupić im prezenty. Dlatego napisałam maila do hostów, aby odpowiedzieli mi na następujące pytania:
1 Ulubiony kolor dzieci?
2. Ulubiona bajka, książka?
3. Ulubiony film, aktor/aktorka?
4. Ulubiony zespół, wokalista, wokalista?
Po odczytaniu maila cieszyłam się, że nie kupiłam im tego co chciałam, gdyż dzieci lubią bajki jakich w Polsce nie ma. Słuchają the Beatles, Queens, Helena kocha Elvisa, lubią filmy jakich ja nie oglądałam i pomimo, że Eryk ma 10 lat czyta książki dla dorosłych. Poza tym Eryk kocha gry PC (w sumie jaki chłopak ich nie kocha). Dużo łatwiej po tym mailu było mi kupić im prezenty.
Dla Heleny kubek z Elvisem, rozmawiałam z ich au pair i powiedziała, że Helena kocha wszystko z Elvisem - dlatego prezent powinien być trafiony ;)
Eryk - Pierwszy słownik angielsko-polski, myślę że taki słownik jest dobry dla każdego dziecka. Zawsze w ten sposób może nauczyć się jakichkolwiek słówek po polsku. Również kupiłam grę "Symulator portu wodnego" pomimo iż wiem, że kocha gry, nie mam pojęcia jaki rodzaj. Chciałam kupić grę odpowiednią na jego wiek, bez strzelanek i przemocy ( oczywiście źle by to mnie świadczyło :P )
Dla hostki mam książkę Wisławy Szymborskiej Here/Tutaj i do tego płyta CD Tomasza Stańko.
Host - tutaj nie będę oryginalna -wódka Żubrówka.
Michałki Białe są prezentem dla Janette mojej lokalnej koordynatorki ( trzeba się podlizać, kiedyś mogę potrzebować od niej pomocy).
poza tym dla dzieci mam słodkości.
Jeśli chodzi o pakowanie. Zakupiłam worki próżniowe - oto efekt
Niestety w bagażu podręcznym mam 12kg, więc muszę z czegoś zrezygnować, natomiast w dużej torbie mam 16 kg :)
Wczoraj była u mnie friends ze szkoły i od niej i dziewczyn dostałam super prezent ;) Na płycie jest filmik o mnie i o nas - jest mega, dlatego wszystko leci ze mną do U.S.A. :d
tE wszystkie torby lecą ze mną :D
I to by było na tyle jeśli chodzi o pakowanie. Wiem, że mam jeszcze jeden dzień, ale jak pisałam mam dziś imprezę urodzinowo/ pożegnalną a jutro jadę na 18stkowy obiad a później przyjeżdżają do mnie ciotki i babcie - więc czasu będzie mało.
Postaram się jeszcze coś napisać przed wylotem, gdybym jednak nie dała rady - trzymajcie kciuki ;)