No właśnie ja jestem w takiej sytuacji że nie wiem co chce robić po liceum. Po maturze będę miała 19 lat, czy to nie za wczesnie w kocu tam jest sie pelnoletnim w wieku 21 lat.
Na początku jak zaczęłaś poznawać Amerykanów i ich nie rozumialas lub nie wiedziałam jak coś powiedzieć to co robiłaś w takich sytuacjach? Nie czulas bezsilności? Nie myślałaś o powrocie? Ja tez mam zamiar wyjechać i język to moja przeszkoda. Bardzo sie boje sytuacji kiedy czegoś nie zrozumiem albo bede z kimś siedziała czy coś i nawet nic nie powiem:/
Albo pytałam o powtórzenie, albo udawalam, ze rozumiem i przytakiwalam :) niezbyt dobra metoda, ale czasami wstydzilsm sie przyznać ze nie rozumiem. Zreszta jak juz ktoś 3 razy powtórzył zdanie a ja wciąż nie wiem, poddawalam sie i tyle.
dzięki za wyjaśnienie. Mam jeszcze niecały rok na naukę, bo po magisterce chcę też wyjechać jako au pair. Podobnie jak Ty będę po pedagogice i nie widzę dla siebie jakoś tutaj pracy, dlatego lecę zdobyć większe doświadczenie, może to na przyszłość pomoże :) a i mam jeszcze pytanie. Wstępnie też myślę o proworku, ale kusi też apia. Mogłabyś wskazać główne plusy i minusy obu i co byś polecała i czemu?
a ja wyjeżdżam po licencjacie i zaczynam korki z angielskiego:) po roku na budownictwie obecnie studiuję tylko resocjalizację,bo tylko to mnie interesuje i kręci,a w więzieniu czy w areszcie czuję się jak ryba w wodzie,ale niestety nie mam znajomości, a dostać się tam bardzo trudno stąd pomysł na au pair,bo nie wiem co bym chciała w zyciu robić;/ też zastanawiam się nad agencją i jak na razie najbardziej jestem zdecydowana na APiA,bo ma bardzo dobre opinie i zajmują się tobą nawet jak jesteś w rematchu,a inne agencje mają różne i w większości negatywne opinie dotyczace tej kwestii. A CC to już dla mnie porażka wielka,bo nie rejestrowałam się,tylko wysłałam listę pytań o koszty,jak przebiega proces,a w odpowiedzi dostałam maila,że mam się zarejestrować i dopiero wtedy będą odpowiadać na moje pytania;/
Wiem jak sie mówi w końcu byłam w tej agencji przez wiecej niż pól roku. Ja mam po prostu swój własny Angielski i własna wymowę. Czasami z koleżanka tworzylysmy własne czasy i wyrazy dla zabawy.
a jak byłaś na miejscu to angielskiego uczyłaś się przez rozmowy z innymi,czy siedziałaś nad książkami, notatkami? po jakim czasie zaczęlaś nie zamieniać zdań z polskiego na angielski i zauważyłaś poprawę w mówieniu,rozumieniu?
Siedzialam trochę nad książkami i oglądałam filmy na yt, ale sądziłam ze nie widzę efektów. Najwieksza zmiane zauważyłam od kiedy spotykam się z Nate/Sheldon. Myśle, ze to on sprawił, ze mój angielski jest dużo lepszy.
Zależy co chcesz pózniej robić w życiu i jakie masz plany na siebie. W zależności co studiujesz czasami studia Polskie są tu dużo mniej warte. A jeśli chcesz tylko przeżyć przygodę i spędzić rok w USA to lepiej przed studiami. Ja ogólnie uważam, ze przed studiami lepiej.
Dokladnie tak! Nate (Nathan) to jego imię a ja go nazywam Sheldon. Sheldon pochodzi z filmu Teoria Wielkiego Podrywu i Ci co czytają mój blog od jakiegoś czasu wiedza o co chodzi :)
Hej:) Kiedys mowilas o prawku amerykanskim, mowilas ze zdawalas teorie. A nie wystarczy zdac tylko testu teoretycznego jesli posiada sie prawko polskie i miedzynarodowe?
No właśnie ja jestem w takiej sytuacji że nie wiem co chce robić po liceum. Po maturze będę miała 19 lat, czy to nie za wczesnie w kocu tam jest sie pelnoletnim w wieku 21 lat.
OdpowiedzUsuńZawsze mozesz wyjechać jako au pair na wakacje do państw europejskich.
Usuńscheldon do ciebie pisze :P
OdpowiedzUsuńChciałaś pojechać - i pojechałas :) Marzenia się spełniaja ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :$
UsuńZnalazłam u Ciebie na blogu duużo przydatnych informacji, dzięki:)
OdpowiedzUsuńhttp://usalikeadream.blogspot.com/
Ciesze sie bardzo :)
UsuńJa byłam przekonana, że ty jesteś z Sheldonem :D
OdpowiedzUsuńBo jestem :)
UsuńNa początku jak zaczęłaś poznawać Amerykanów i ich nie rozumialas lub nie wiedziałam jak coś powiedzieć to co robiłaś w takich sytuacjach? Nie czulas bezsilności? Nie myślałaś o powrocie? Ja tez mam zamiar wyjechać i język to moja przeszkoda. Bardzo sie boje sytuacji kiedy czegoś nie zrozumiem albo bede z kimś siedziała czy coś i nawet nic nie powiem:/
OdpowiedzUsuńAlbo pytałam o powtórzenie, albo udawalam, ze rozumiem i przytakiwalam :) niezbyt dobra metoda, ale czasami wstydzilsm sie przyznać ze nie rozumiem. Zreszta jak juz ktoś 3 razy powtórzył zdanie a ja wciąż nie wiem, poddawalam sie i tyle.
UsuńJak długo czekałaś na pierwszą rodzinkę na roomie.
OdpowiedzUsuńNie pamietam, ale mówiłam o tym w jakimś filmowi.
UsuńNagrałabyś vloga ? 1 dzień z Twojego życia jako au pair ? :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :) zobaczymy :)
UsuńTo w takim razie jak oni mówią 'wy jesteście'? Zaciekawiła mnie ta kwestia ;)
OdpowiedzUsuńYou all are lub you guys.
Usuńdzięki za wyjaśnienie. Mam jeszcze niecały rok na naukę, bo po magisterce chcę też wyjechać jako au pair. Podobnie jak Ty będę po pedagogice i nie widzę dla siebie jakoś tutaj pracy, dlatego lecę zdobyć większe doświadczenie, może to na przyszłość pomoże :) a i mam jeszcze pytanie. Wstępnie też myślę o proworku, ale kusi też apia. Mogłabyś wskazać główne plusy i minusy obu i co byś polecała i czemu?
Usuńa ja wyjeżdżam po licencjacie i zaczynam korki z angielskiego:) po roku na budownictwie obecnie studiuję tylko resocjalizację,bo tylko to mnie interesuje i kręci,a w więzieniu czy w areszcie czuję się jak ryba w wodzie,ale niestety nie mam znajomości, a dostać się tam bardzo trudno stąd pomysł na au pair,bo nie wiem co bym chciała w zyciu robić;/
Usuńteż zastanawiam się nad agencją i jak na razie najbardziej jestem zdecydowana na APiA,bo ma bardzo dobre opinie i zajmują się tobą nawet jak jesteś w rematchu,a inne agencje mają różne i w większości negatywne opinie dotyczace tej kwestii. A CC to już dla mnie porażka wielka,bo nie rejestrowałam się,tylko wysłałam listę pytań o koszty,jak przebiega proces,a w odpowiedzi dostałam maila,że mam się zarejestrować i dopiero wtedy będą odpowiadać na moje pytania;/
To chyba czas by angielski zaskoczył cie po raz kolejny, culture się wymawia KALCZER :)
OdpowiedzUsuńWiem jak sie mówi w końcu byłam w tej agencji przez wiecej niż pól roku. Ja mam po prostu swój własny Angielski i własna wymowę. Czasami z koleżanka tworzylysmy własne czasy i wyrazy dla zabawy.
Usuńa jak byłaś na miejscu to angielskiego uczyłaś się przez rozmowy z innymi,czy siedziałaś nad książkami, notatkami? po jakim czasie zaczęlaś nie zamieniać zdań z polskiego na angielski i zauważyłaś poprawę w mówieniu,rozumieniu?
OdpowiedzUsuńSiedzialam trochę nad książkami i oglądałam filmy na yt, ale sądziłam ze nie widzę efektów. Najwieksza zmiane zauważyłam od kiedy spotykam się z Nate/Sheldon. Myśle, ze to on sprawił, ze mój angielski jest dużo lepszy.
Usuńjak sądzisz..lepiej wziąć udział w programie au-pair od razu po liecum czy pójść na jakieś studia i dopiero po?
OdpowiedzUsuńZależy co chcesz pózniej robić w życiu i jakie masz plany na siebie. W zależności co studiujesz czasami studia Polskie są tu dużo mniej warte. A jeśli chcesz tylko przeżyć przygodę i spędzić rok w USA to lepiej przed studiami. Ja ogólnie uważam, ze przed studiami lepiej.
UsuńOpowiesz o tym dlaczego nie jesteś już z Sheldonem?
OdpowiedzUsuńNie opowiem, bo wciąż z nim jestem. Skąd masz w ogóle takie info?! Lol
Usuńw filmiku opowiadałaś, że jesteś z Nathanem czy jak to sie tam pisze, przynajmniej tak zrozumiałam :D
UsuńSheldon i Nathan to jedna osoba ;)
UsuńDokladnie tak! Nate (Nathan) to jego imię a ja go nazywam Sheldon. Sheldon pochodzi z filmu Teoria Wielkiego Podrywu i Ci co czytają mój blog od jakiegoś czasu wiedza o co chodzi :)
UsuńHej:) Kiedys mowilas o prawku amerykanskim, mowilas ze zdawalas teorie.
OdpowiedzUsuńA nie wystarczy zdac tylko testu teoretycznego jesli posiada sie prawko polskie i miedzynarodowe?
*poprawka;mowilas ze zdawalas praktyke
Usuń