Witam was w tym pięknym niedzielnym dniu. Mam nadzieję, że mija wam tam samo sympatycznie :D
Dziś filmik, do którego zainspirowały mnie wasze maile i pytania odnośnie au pair. Jest na bank dużo wiecej rzeczy do powiedzenia na ten temat, ale jak już wspomniałam -jakieś pytania, pytać - później odpowiem.
Właśnie takie osoby jak Ty przekonują mnie do wyjazdu najbardziej. Tylko u mnie problem tkwi w rodzicach. Chodź mam już 20 lat oni nadal nie zgadzają się na wyjazd. Chciałam wyjechać od razu po zdaniu matury, ale już dla swiętego spokoju poszłam na studia odkładając wyjazd na 3 lata. Chce pojechać po obronie licencjatu. Włąsnie zaczynam drugi rok studiów. Zostało mi jeszcze 2 a moja mama nie chce nawet słyszeć o tym ze mogę zrobić sobie rok przerwy między licencjatem a magistrem ;<
moim zdaniem powinnaś sie zbuntować i robić to na co masz ochotę.To przecież TWOJE życie i nikt za Ciebie go nie przeżyje!!! Moi rodzice i rodzina wiedzą, że jeśli mi tego wyjazdu zabronią to nigdy się już do nich nie odezwę i pewnie jeszcze będę ich obwiniać o to, że przez nich nie moge spełniać marzeń. Więc dziewczyno działaj!!! Twoj los jest w Twoich rękach, pamietaj o tym!!! Ew. mozesz jechac w ogole nic im o tym nie mowiac, niech kolezanki Cie kryją ;d powodzenia!!!;)
Też odłożyłam wyjazd jako au pair na 3 lata.. Dopiero idę na studia, ale już nie mogę się doczekać wyjazdu. Poszłam na studia, bo chciałam tego i chcę wypróbować siebie czy poradzę sobie sama.
Ja wlasnie skonczylam szkole srednia i i jestem na etapie poszukiwania rodzinek, na poczatku u mnie w domu tez nie chcieli slyszec o wyjezdzie do usa jako au pair- bo za daleko- ale po kilku miesiacach udalo mi sie przkonac wszystkich, chociaz wiem ze i tak swoje na pewno mysla :)
Moi rodzice też się nie zgadzali, ale jestem uparta i dążyłam do celu. Kiedy byłam w trakcie szukania rodzinki to zaczęli mnie wspierać i zmienili decyzję :) Od wczoraj jestem w USA i wyjechałam po maturze :)
A ja skończyłam teraz studia mam magistra, mam zawód, a też wyjechałam tyle, że do Niemiec i teraz sprawdzam się jak to jest samotnie żyć w innym kraju ;)
Tzn to nie jest tak ze poszłam bo mi kazali. Poszłam na kierunek na który chciałam i zaznalam studenckiego życia ;) raczej wyjazd bez ich zgody odpada, nie wyobrażam sobie wyjechać na rok do Stanow nie mówiąc rodzicom i nawet nie sie pożegnać, chyba by sie do mnie nie odezwali do końca życia ;d juz i tak przygotowuje ich ta to ze o tak pojadę, ostatnio wracając z podróży wlaczylam sobie na telefonie filmik Sylwii o kursach u tak "głośno" myślałam na to sie zapisze ;d hahahah
Wspomnialas o wizach... jak to wyglada z "amerkanskiego" punktu widzenia z dostaniem wizy pracowniczej? Z tego co wiem to trudno ja raczej dostac. Pozdrawiam serdeczeni :-)
ja mam pytanie odnosnie rodzin. Czy znasz kogos kto musial zrobic remach, albo wrocil do Polski przez zle dobranie rodziny ? jestem wlasnie na etapie szukania rodziny i strasznie sie tego obawiam, ze zle trafie. Masz jakies wskazowki na co najlepiej zwracac uwage? caluski :)
Takich ludzi co wracają bo jest złą rodzinka jest mnóstwo ! Niestety ... Aczkolwiek nie można się poddawać ! Jeżeli nasza pierwsza rodzinka jest zła to poszukajmy innej. Może okażą się lepsi. Ja tak zrobiłam i druga moja rodzinka była wspaniała :D (pierwsza chyba miała coś nie tak pod dachem ^^).
strasznie sie tego obawiam, mam nadzieje ze dobrze trafie ;) a masz jakies osobiste obiekcje na co najbardziej zwracac uwage przy wyborze? czy to nie ma znaczenia bo wszystko wyjdzie "w praniu?" :)
Od jakiegos czasunprzegladam Twojego bloga od samego poczatku :-). i coraz bardziej decyduje sie na wyjzad :-). szkoda ze filmikow nie moge bejrzec :-( no ale coz. Zdarza sie, pozdrawiam serdecznie :-).
Właśnie takie osoby jak Ty przekonują mnie do wyjazdu najbardziej. Tylko u mnie problem tkwi w rodzicach. Chodź mam już 20 lat oni nadal nie zgadzają się na wyjazd. Chciałam wyjechać od razu po zdaniu matury, ale już dla swiętego spokoju poszłam na studia odkładając wyjazd na 3 lata. Chce pojechać po obronie licencjatu. Włąsnie zaczynam drugi rok studiów. Zostało mi jeszcze 2 a moja mama nie chce nawet słyszeć o tym ze mogę zrobić sobie rok przerwy między licencjatem a magistrem ;<
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem powinnaś sie zbuntować i robić to na co masz ochotę.To przecież TWOJE życie i nikt za Ciebie go nie przeżyje!!! Moi rodzice i rodzina wiedzą, że jeśli mi tego wyjazdu zabronią to nigdy się już do nich nie odezwę i pewnie jeszcze będę ich obwiniać o to, że przez nich nie moge spełniać marzeń. Więc dziewczyno działaj!!! Twoj los jest w Twoich rękach, pamietaj o tym!!! Ew. mozesz jechac w ogole nic im o tym nie mowiac, niech kolezanki Cie kryją ;d
Usuńpowodzenia!!!;)
Też odłożyłam wyjazd jako au pair na 3 lata.. Dopiero idę na studia, ale już nie mogę się doczekać wyjazdu. Poszłam na studia, bo chciałam tego i chcę wypróbować siebie czy poradzę sobie sama.
UsuńJa wlasnie skonczylam szkole srednia i i jestem na etapie poszukiwania rodzinek, na poczatku u mnie w domu tez nie chcieli slyszec o wyjezdzie do usa jako au pair- bo za daleko- ale po kilku miesiacach udalo mi sie przkonac wszystkich, chociaz wiem ze i tak swoje na pewno mysla :)
UsuńMoi rodzice też się nie zgadzali, ale jestem uparta i dążyłam do celu. Kiedy byłam w trakcie szukania rodzinki to zaczęli mnie wspierać i zmienili decyzję :) Od wczoraj jestem w USA i wyjechałam po maturze :)
UsuńA tak pomijając program to zazdroszczę Ci urody.. :(
OdpowiedzUsuńA ja skończyłam teraz studia mam magistra, mam zawód, a też wyjechałam tyle, że do Niemiec i teraz sprawdzam się jak to jest samotnie żyć w innym kraju ;)
OdpowiedzUsuńTzn to nie jest tak ze poszłam bo mi kazali. Poszłam na kierunek na który chciałam i zaznalam studenckiego życia ;) raczej wyjazd bez ich zgody odpada, nie wyobrażam sobie wyjechać na rok do Stanow nie mówiąc rodzicom i nawet nie sie pożegnać, chyba by sie do mnie nie odezwali do końca życia ;d juz i tak przygotowuje ich ta to ze o tak pojadę, ostatnio wracając z podróży wlaczylam sobie na telefonie filmik Sylwii o kursach u tak "głośno" myślałam na to sie zapisze ;d hahahah
OdpowiedzUsuńja mam pytanie bo mozliwe ze mi umknelo to wczesniej przdluzasz pobyt w usa ?
OdpowiedzUsuńSylwia przedłużyła pobyt o rok chyba ;)
UsuńDziekuje za wszystkie filmiki :) Naprawde sa bardzo pomocne dla wszystkich :*
OdpowiedzUsuńJeszcze bardziej tym filmikiem zmotywowalas mnie do wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńWspomnialas o wizach... jak to wyglada z "amerkanskiego" punktu widzenia z dostaniem wizy pracowniczej? Z tego co wiem to trudno ja raczej dostac. Pozdrawiam serdeczeni :-)
OdpowiedzUsuńooo fajnie, że mówisz o programie na youtube :)
OdpowiedzUsuńja już za 12 dni lecę - już się nie mogę doczekać!
Bardzo chętnie oglądam Twoje filmiki, to był świetny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji nominowałam Cię do Liebster Blog Award:
http://klaudia-w-hiszpanii.blogspot.com/2013/09/liebster-blog-award.html
ja mam pytanie odnosnie rodzin. Czy znasz kogos kto musial zrobic remach, albo wrocil do Polski przez zle dobranie rodziny ? jestem wlasnie na etapie szukania rodziny i strasznie sie tego obawiam, ze zle trafie. Masz jakies wskazowki na co najlepiej zwracac uwage? caluski :)
OdpowiedzUsuńTakich ludzi co wracają bo jest złą rodzinka jest mnóstwo ! Niestety ... Aczkolwiek nie można się poddawać ! Jeżeli nasza pierwsza rodzinka jest zła to poszukajmy innej. Może okażą się lepsi. Ja tak zrobiłam i druga moja rodzinka była wspaniała :D (pierwsza chyba miała coś nie tak pod dachem ^^).
Usuństrasznie sie tego obawiam, mam nadzieje ze dobrze trafie ;) a masz jakies osobiste obiekcje na co najbardziej zwracac uwage przy wyborze? czy to nie ma znaczenia bo wszystko wyjdzie "w praniu?" :)
Usuń@nina z jakiej agencji jestes? ja tez jestem na etapie poszukiwania rodzinki
UsuńHej,Ja muszę zapytać Cię o to który stan, miasto twoim zdaniem warto wziąć pod uwagę szukając rodziny
OdpowiedzUsuńOd jakiegos czasunprzegladam Twojego bloga od samego poczatku :-). i coraz bardziej decyduje sie na wyjzad :-). szkoda ze filmikow nie moge bejrzec :-( no ale coz. Zdarza sie, pozdrawiam serdecznie :-).
OdpowiedzUsuń